Witajcie, jeśli ktokolwiek wchodzi jeszcze na tego bloga. Zawiesiłam pisanie tutaj z braku weny, jednakże piszę swój własny dziennik.
W ostatnich czasach spotkało mnie prywatnie wiele, wiele sytuacji, które przyczyniły się do powstania tego dziennika.
Jeśli masz ochotę sprawdzić co dzieje się u mnie prywatnie, sięgnąć od czasu do czas po jakiś przepis na zdrowe jedzenie, może coś zainspiruje cię w tym co robię, to zapraszam!
KRYZYSOWY DZIENNIK
Wystarczy kliknąć powyżej.
Wasza,
Ana
PS: to że zawiesiłam pisanie tutaj nie znaczy, że już tu nie wrócę :P